 Wysłany: Nie 20:39, 04 Mar 2018 Temat postu: |
|
| W czasach PRL samoloty po sufit wypełnione karabinami startowały do krajów wspierających terroryzm. Byłem na prelekcji na ten temat.
To o karabinach w samolotach słyszałem na prelekcji, choć nie od prelegenta, ktoś z sali to powiedział. Karabiny nie były zatem w nic zapakowane. Powód jest też jasny - jak najwięcej upchać. Tunele do hangaru były być może jedynym sposobem szybkiego i zarazem dyskretnego załadowania samolotu. Pozostaje pytane, po co burzono cały hangar. |
|
| Wysłany: Nie 19:04, 04 Mar 2018 Temat postu: [Smoleńsk] Wątek hangaru |
|
| [Smoleńsk] Wątek hangaru
Wątek hangaru na Okęciu zainteresował blogerów z tego powodu, że został rozebrany i to zaraz po jego przebudowie. Wyglądało to na zacieranie śladów zbrodni. Likwidacja specpułku też mogła być zacieraniem śladów zbrodni, możliwe, że stąd ten trop. Zburzono hangar, pomimo jego wcześniejszej przebudowy. Z samą przebudową wiązał się wątek, a nawet skandal korupcyjny, nagłośniony przez media. Śmierć architekta była kolejnym tropem, że o coś z tym hangarem chodzi. Było też pewne przejęzyczene przesłuchiwanego świadka, które na hangar wskazywało. Brak ciał na Siewiernyj skojarzono ze zburzonym hangarem, że w jakiś sposób mogło być to faktyczne miejsce wykorzystane do tej zbrodni. Zaczęto więc mówić o "zamachu warszawskich" lub "smoleńsko-warszawskim". Pisano na blogach, że hangar miał tunele, którymi komunistyczne służby dostarczały kiedyś broń do hangargu, w celu dalszego jej przemytu samolotami. Wszystko dokonywało się w ukryciu, a teraz w 2010 roku miało posłużyć w zbrodni na polskiej delegacji. Blogerzy wyśledzili sprawę hangaru na początku 2012 roku. To w tym miejscu miała być przeprowadzona przebudowa tupolewa z 90 do 100 miejsc przez likwidację prezydenckiej salonki. O hangarze i tunelach mówił Pan Jezus w Orędziach. Są tam ciała, możliwe, że te, których dotąd nie odnalazły rodziny. |
|