Autor Wiadomość
Piotr-246
PostWysłany: Czw 14:18, 23 Gru 2021    Temat postu: Orędzia podpisane inicjałami JMM

Orędzia podpisane inicjałami JMM


Prorokini o inicjałach JMM otrzymuje Orędzia z Nieba od 2001 roku.
Orędzia przekazuje grupa "Odrodzenie", której początki związane są z posługą Anny Dąmbskiej.

Orędzia publikowane są na nieoficjalnej stronie grupy "Odrodzenie":

odrodzenie.fora.pl

----------------------------------------------------------------------------------------------------

9.11.2021

Matka Boża zwraca uwagę, że konflikty, ataki, których doświadcza nasz kraj, mają podłoże o wiele głębsze, niż tylko polityczne, bowiem dotykają one głębokiej wiary w Jezusa Chrystusa, powierzania się Królowej Maryi od wieków. Wierność Ewangelii serca naszego narodu, bijącego tylko dla Boga, budzi wściekłość i nienawiść wrogów.

Dzieci moje najmilsze!

Ukochałam was wszystkie miłością Boga, którą to wlał On w Serce moje, uczyniwszy je wcześniej przeczystym, nieskalanym, wolnym od skazy grzechu pierworodnego. Uczynił mnie godnym mieszkaniem Syna swego, Matką Boga i Matką waszą. Matka nigdy nie opuszcza swoich dzieci, zwłaszcza wtedy, gdy serca ich są niespokojne, pełne trosk. Jej jedynym pragnieniem jest przywrócenie im pokoju wewnętrznego, radości i pewności, że z Bogiem zawsze dojdą do upragnionego celu, rozumianego jednak nie w sposób egoistyczny, lecz w perspektywie rodziny, grupy społecznej, narodu, czy ludzkości całej. W żaden sposób nie możecie żyć w oderwaniu od innych - dzieci tego samego Boga. Przepełniać was powinno pragnienie przychylenia wszystkim Nieba, czyli ukazania im przedmiotu miłości waszej: Boga samego, bowiem to On sam jest źródłem dobra wszelkiego, źródłem jedynej Prawdy. Ją ukazał światu i zapragnął, by wszyscy jej służyli, począwszy od narodu wybranego po wszelkie narody ziemi. To wśród Żydów dokonała się część historii zbawienia: Syn Boży przyjął ciało człowieka i przyszedł poprzez Nieskalane Łono moje, by ukazać wam Oblicze Ojca i przejąć królowanie aż do skończenia świata. Zobaczyliście, że godnym jest naśladowanie Go i z Jego pomocą wzrastanie w świętości, co jest zadaniem dla każdego. Świętością zaś jest napełnianie się miłością, udzielaną ze skarbców Boga samego.

Tak trudno jest dawać miłość, gdy wszystko wokół komplikuje się, kiedy doświadczacie otwartych ataków na państwowość waszą. We wszelkich poczynaniach waszych zachować trzeba rozsądek i miłość umieścić we właściwym porządku miłosierdzia. Pamiętajcie, że naiwność przynieść może klęskę. Doświadczą tego narody, które popełniły wiele błędów, ślepo zaufały, nie biorąc pod uwagę złych zamiarów innych. Używa się ludzi w sposób bezwzględny, powodując również ich cierpienie, ale planuje się niestety wykorzystanie ich w przyszłych, straszliwych rozgrywkach, gdy otwarcie wystąpi się przeciwko Synowi memu i Jego wyznawcom. Pamiętajcie, że wrogowie Jezusa Chrystusa realizują zamierzenia swoje pokonania chrześcijaństwa w sposób trwały. Każda akcja jest dokładnie przemyślana, realizowana niekiedy latami, tak by pozbawić was zdolności rozeznawania przebiegu zdarzeń, byście widzieć nie byli w stanie realizacji biblijnych zapowiedzi. Pocieszeniem niech wam będzie to, że Kościoła Syna mego bramy piekielne nie przemogą, a cierpienia dzieci Naszych wydadzą przepiękne owoce zmartwychwstania i ziemia stara przeminie.

Pragniemy was prowadzić pośród zawiłości świata tego. Umiłowaliśmy wasz naród i chcemy, byście wszyscy zwrócili się do Serc Naszych z błaganiami o opiekę i pomoc. Jestem wam Królową i na szczęście jeszcze wiele dzieci tego narodu uznaje moje przewodnictwo i do mnie się ucieka. Zegnijcie kolana w aktach pokutnych, zanoście do Nieba modły wasze, śpiewajcie Bogu hymny umiłowania i ufności, by czuł się zobowiązany do przyjęcia żalów waszych i zdecydowanego odrzucenia grzechów, i by okazał wam niepojęte miłosierdzie – z miłości do ludu tego oraz według obietnic, zależnych jednak od wierności waszej. Tu potrzeba wierności wielkiej Bogu Jedynemu w Trójcy Świętej i Prawdzie Jedynej – bo innej nie ma.

Powracajcie do Tradycji, przekazanej wam przez Syna mego, napełniajcie bez lęku świątynie i w Bogu szukajcie ratunku. Gdy zobaczy serca gorejące, nie będzie mógł wam odmówić. Tylko w Bogu nadzieja ludu gnębionego przez siły różne – ze względu na Syna mego i na mnie. Przyczyn ataków szukajcie głębiej. Zobaczycie wówczas powód prawdziwy, a jest nią miłość wasza ku Bogu i Królowej waszej: Maryi. Pragniecie być Nam wiernymi. Nie znoszą tego wrogowie Jezusa Chrystusa, dlatego wynajdują powodów mnóstwo, by utrudnić życie wspólnoty waszej. Dzieci moje, nie uginajcie się! Brzemiona swoje noście z Synem moim. Niech wierność Jemu będzie waszym znakiem. Przyciągajcie pogubione dzieci Polski modlitwami swymi, dobrem rozdawanym. Potrzebujemy Armii Miłości, stojącej na straży Ewangelii. Armia Niebieska ciągle jest z wami, ze względu na bijące serce narodu, skierowane pewnie ku Bogu, miłujące Go ponad wszystko. Gdzie znajdziemy tyle wiernych dzieci? Tak, jest was wiele, ciągle jednak za mało. Marzymy o powszechnym przebudzeniu serc, które zrozumieją, co się dzieje i zdecydowanie staną po stronie Boga. Wtedy zaczniecie świecić światłem nadzwyczajnym, stając się wzorem dla narodów innych. Nie rezygnujecie więc z obrony Ewangelii, nie relatywizujcie Prawa Bożego! Rozwiązania problemów Ojczyzny tylko w Bogu szukajcie! On da wam odwagę, mądrość, prawidłowe rozumienie wydarzeń. Doda otuchy i nauczy stanowczości, bazującej cały czas na miłości. Miłość chrześcijańska nie może opierać się na naiwności.

Bóg oczekuje od was zrywu modlitewnego, pełnego wiary, iż tylko w Nim siła wasza i gwarancja bezpieczeństwa. Pragnie przebudzenia biskupów i przyjęcia przez nich Mądrości Boga, odpowiedzialności za naród i jego duchowy wzrost. Niech odrzucą pokusy służenia obcym i zatroszczą się o lud im powierzony, który zapłacić może gorzką cenę. Niech odrzucą nowinki duchowe, sprawiające rozmywanie się prawdziwej wiary! Jesteście wezwani do budowania duchowej mocy dzieci narodu tego. Stańcie więc na wysokości zadania jako namaszczeni do przewodzenia dzieciom Naszym. Bóg patrzy i dziwi się niewiernościom waszym. Ukorzcie się przed Nim, powracając do Prawdy i ją nieście narodowi. Tyle jest do poprawienia, oczyszczenia. Z Nami uda się wam i staniecie się na nowo czyści, wierni, ufni w zwycięstwo nad złem. Nie zapominajcie o modlitwie za wrogów waszych. Rozbroi ona hufce szatańskie. Miłość bezinteresowna zawsze zwycięża. Króluję wam nieodwołalnie. Kocham was bezgranicznie. Pragnę zwycięstwa waszego w wierze. Miłujcie się i miłujcie wrogów waszych.

MARYJA WSPOMAGAJĄCA DZIECI SWOJE.

JMM

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

28.11.2021

Pan Jezus wyjaśnia, w czym tkwi straszliwe zło serwowanego nam eksperymentu
medycznego.

Umiłowane stworzenia Moje!

Toczy się walka o was, o los wasz wieczny, a i tak wielu nie ma o tym pojęcia. Zaufali inteligencji swojej, tylko swojemu rozumieniu spraw, zapominając, że Bóg istnieje i jest Panem historii – Nieodwołalnym, który Moc swą objawia i objawi. Wypisują elaboraty o Bogu - wytworze potrzeb ludzkich, nieistniejącym, którego idea służy tylko i wyłącznie spokojniejszemu przeżyciu określonego czasu na ziemi. Obecnie zaś powoli przedstawia się człowieka jako jeden z wielu gatunków zwierząt. Następuje proces deprecjonowania was, umieszczania w szeregu innych stworzeń ziemskich, jako kogoś równoważnego z nimi, więcej: jako największego szkodnika, który powinien podlegać depopulacji. A przecież Stwórca nadał wam godność wielką, uczynił dusze wasze nieśmiertelnymi i czeka na swe dzieci, po okresie ziemskiej próby, w Niebie.

Jesteście umiłowanymi dziećmi Mymi, otoczonymi największą troską Moją i Nieba całego. Otrzymaliście ziemię w posiadanie, by wszystko służyć wam mogło, byście zaludnić ją mogli, wy z kolei mieliście służyć Bogu Jedynemu. Historia ludzkości stała się jednak historią odstępstwa – mniejszego lub większego, rugowaniem z jej kart Dawcy Życia. Jest historią postępującej demoralizacji, która zdaje się osiągać swe apogeum, przez co sprawia, że Czas Sprawiedliwości jest coraz bliższy, a tylko on może być ratunkiem dla ludzkości całej, ocaleniem tego, co jeszcze pozostało dobre i co zasługuje być ziarnem świata nowego, gdzie nikt już nie będzie znał bezbożności.

Jesteście teraz w momentach rozpoczynających najczarniejszą kartę w dziejach świata. Zło postępuje za zgodą wielu z was, pragnąc was sobie przywłaszczyć, byście stali się jego narzędziami i niewolnikami. Używa się do tego wszelkich zdobyczy nauki, o których pojęcia nie mają prości zjadacze chleba, więc tak łatwo poddają się podstępnym propozycjom. Staliście się przedmiotem eksperymentów naukowych, powodujących wielkie spustoszenia w organizmie i niestety w duszy. Wielu odczuje wewnętrzny chaos. Harmonia ciała i duszy zostanie zachwiana. Źli ludzie mają już opracowane sposoby całkowitego zdezorganizowania człowieka, tak by stał się niewolnikiem bez wolnej woli i możliwości decydowania o sobie i innych w perspektywie Bożej. Gdybyście Duchowi Świętemu poddali rozeznawanie, czyli rozumienie zdarzeń i decydowanie w związku z nimi według Woli Mojej, zostalibyście uratowani od cierpień niepotrzebnych, od złych decyzji i postępowania zgodnego z perfidnymi pragnieniami wrogów Moich. Czy wiecie, że taki nieład wewnętrzny może doprowadzić niektórych do całkowitej klęski duchowej, do wyborów tak fatalnych, że będą waszymi oskarżycielami przed Bogiem? Tak bardzo pragnę chronić was przed klęską wieczną, iż niektórych zabiorę przedwcześnie, biorąc pod uwagę ich poprawne życie przeszłe.

To szatan nie pozwala milionom ludzi widzieć w prawdzie dramatyzmu wydarzeń. Raz mu uwierzyli, więc trzyma ich mocno, ciągle przekonując, że dobrze uczynili. Popycha nieustannie w kierunku, który z pewnością przyniesie brak zdrowia – choć ono było obietnicą – niepokój, rozstrój organizmu, wreszcie śmierć. Dla niektórych będzie ona wybawieniem przed klęską wieczną. Dzieci Moje zapomniały, iż nie można rezygnować z wartości, które wam przekazałem, dla ratunku swego, choć i to okazało się pozorem. Powszechną zgodą na szczepienia uwiarygodniliście niecne praktyki korzystania z komórek dzieci zabijanych jeszcze przed narodzeniem, w sposób okrutny, bezwzględny, wstrząsający Niebem całym. To jest krwawa ofiara składana od wieków szatanowi, teraz przyjmująca zatrważające rozmiary, bo za zgodą milionów. Wydaje się wam, że linia komórkowa dzieci zamordowanych nie ma już nic wspólnego z pierwotnym barbarzyństwem. Mylicie się! Zbrodnia i cierpienie trwają w nich i świadczą o okrutnym zabójstwie. To jest ten podpis szatana, wskazujący na przerażające dzieło jego. Ponawia się te akty antyludzkie, by linie komórkowe ciągle odnawiać w produkcji miliardowych szczepionek. Całe to szaleństwo nie zakończy się prędko, bo dzieci Moje w większości nie protestują, a ich celem jest własne zdrowie i przetrwanie. Nie ma już znaczenia, iż kosztem malutkich stworzeń Moich. Niebo płacze...

Już nie można zamykać uszu i udawać, że problem ten nie istnieje. Zgoda na te zbrodnie będzie się ciągnąć za duszami waszymi. A szatan i tak stanie się oskarżycielem waszym. Możecie przegrać tę walkę o dusze. Otrząśnijcie się więc i przyjmijcie prawdę o szatańskich zabiegach o każde dziecko Moje, o jego krwawych ofiarach, które chcą zawładnąć światem całym, by maleństwom stworzyć piekło na ziemi, w zamian za fałszywe obietnice zdrowia dla was. Nikt z mocodawców i wykonawców operacji „Nowy Porządek Świata” nie troszczy się o zdrowie wasze. Nikt. Przekonacie się o tym szybko.

Serce Moje, miłujące i miłosierne, ma ciągle nadzieję, iż wielu z was się przebudzi i zrozumie swe złe wybory, powracając do źródeł Moich przebaczenia. Wzywam was ku temu. Trzeba odważnie stanąć po stronie dobra i śmiało powiedzieć „nie”. Kto bronić będzie dzieciątek Mych nienarodzonych, gdy nawet kapłani Domu Mego zgadzają się z szatańskimi pomysłami produkcji preparatów, rzekomo ratujących życie? Promują je, nazywając nawet moralnym obowiązkiem. Powtarzam: kto stanie w obronie tych mordowanych z zimną krwią dzieci? Porażająca niemoralność owych eksperymentów obróci się przeciw ludzkości. Gdy jest zbrodnia, jest i kara.

Tak, wymagam od was radykalizmu w wierze. Tylko w ten sposób przetrwać mógł depozyt wiary, złożony przeze Mnie w Kościele Świętym. Dzięki odważnym przyjaciołom Moim, zasiadającym teraz na wyżynach niebieskich. Bierzcie z nich przykład. Weźcie pod uwagę słowa Moje, które pragną was ratować. Jeszcze jest czas, by powrócić do Mnie i nie iść jak ślepcy za synem ciemności. Czekam na was, na łzy żalu za grzech zgody na tyle śmierci niepotrzebnych. Wołam i czekam.

JEZUS CHRYSTUS MIŁUJĄCY ŻYCIE.

JMM

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

11.12.2021
12.12.2021

Zapowiedź zdrady judaszowej w Kościele Pana Jezusa.

Stworzenia Moje umiłowane!

Niech nad waszym gniewem nigdy nie zachodzi słońce. Może on być wyrazem braku akceptacji zła, znakiem niezgody waszej, którą jednak już wyprzedza przebaczenie – znak miłości ode Mnie pochodzącej. Kto Mnie zna, miłuje wroga swego i pragnie dla niego najwyższej wartości, czyli zbawienia. Gdy gniew trwa i nie chce zatopić się w miłosierdziu, powoduje trudno gojące się rany u tego, który go doświadcza i staje się bronią obosieczną, niszcząc obie strony sporu, a w konsekwencji zamyka im bramy Nieba. Miłujcie się więc wzajemnie, nieście Miłość Moją w świat, by każdy mógł Mnie tak naprawdę poznać. Nie pozwólcie zwyciężyć się szatanowi, bo on zawsze będzie pielęgnował w was uczucia negatywne – niechęć, poczucie wyższości, nielubienie kogoś, nienawidzenie, wreszcie pragnienie czynienia innemu zła. Tak rodzą się wojny, ulubione dzieło demona, które - obok pozbawiania życia nienarodzonych dzieci - jest zawsze wielkim zwycięstwem jego.

Zło objawia się nie tylko w sposób tak otwarty. Jakże często przybiera pozory dobra, miłości, fałszywej tolerancji, zgody na wszystko, co świat proponuje, a przy okazji realizuje swe ukryte cele, czyli usuwa wszelkie odniesienia do Prawa Mego w życiu publicznym i niestety w życiu Kościoła. Ku ubolewaniu Nieba całego staje się Dom Mój siedliskiem zła, jakiegoś okrojonego prawa, które Prawem Moim na pewno nie jest. Depcze się wszelkie Przykazania Stwórcy, głosząc ich nieaktualność, co niezwykle chętnie przyjmowane jest przez dzieci Me już dawno oddane złu, a inne biorą z nich przykład, zrzucając słodkie jarzmo Moje, by kiedyś paść pod zgniłymi ciężarami grzechów – już na zawsze. Nie szanuje się kapłanów głoszących Naukę Moją bez zniekształceń, nawołujących do nawrócenia odsuwa na dalszy plan, pasterzy pokazujących błędy i grzeszność gnębi. Skąd takie odwrócenie porządku Mego? Nie liczy się już Słowo Moje? Wierność Prawu Bożemu nie jest w cenie? Upewniam was i ostrzegam: nie zmieniło się nic w Przykazaniach Moich. To te właśnie wymagania chronić was będą przed upadkiem, jeśli z radością przestrzegać je będziecie. Kto Mnie miłuje, zachowywać będzie Przykazania Moje, a Ja i Ojciec Mój przyjdziemy, by móc w nim zamieszkać. I uraduje się dusza Obecnością Naszą i jeszcze gorliwiej wypełniać będzie Słowo jej dane. Powstrzymajcie się, dzieci, przed zgubnym pochodem. Do was to mówię zwłaszcza, synowie Moi wybrani, kapłani, którym ludy powierzyłem. Od was przecież zależy los wieczny milionów dusz. Nie układajcie się ze światem, bo z demonem nie wygracie i los jego podzielicie. Powróćcie do nauk, które Kościół Mój zawsze głosił. Nic płynnym i zmiennym nie jest. Słowo Moje ma trwać takim, jakie go wam dałem. Ma być skałą każdego dziecka Mego. Pragnę rozkwitu Domu Mego, a nie dekadencji, którą obserwuję, a która zapowiada upadek wieczny wielu. Zapewniam was, że za wszystkie grzechy zapłacić trzeba będzie. Rozpustę i zło wyruguję z Domu Mego, oczyszczę wszystko to, co wcześniej nie zechciało oddać Mi chwały w czystości i wierności Słowu. Kościół odzyska utraconą niewinność i na nowo stanie u początków swoich, w zmartwychwstania chwale. Zanim dotknie was Sprawiedliwość Moja, proszę, przebudźcie się, nawracajcie, porzucajcie całą ohydę grzechów. Jeśli tego nie uczynicie, marny los was czeka, bowiem Miłosierdzie Moje wymaga Sprawiedliwości.

Kościele Święty Obecnością Moją, dokąd zmierzasz? Czy naprawdę pragniesz wyrzucić z murów swoich Pana swego? Na szczęście są w nim wierne dzieci, cierpiące z powodu grzeszności kapłanów i tych podążających za nimi. To one jeszcze powstrzymują Ramię Moje przed wymierzeniem słusznej kary. Wierzą w nawrócenie wielu i nie ustają w błaganiach swoich. Tylu jest jednak ślepych, niedostrzegających brudnych sztuczek władców, dlatego stawiają ich za wzór, podążając za nimi. Nie zdają sobie sprawy, iż wszystko rozgrywa się zakulisowo i wielkie zmiany przeciwko Bogu samemu są w przygotowaniu i wkrótce ujrzycie: jedni ich grozę, inni nieświadomi skakać będą z radości, że wreszcie Kościół poszedł z duchem czasu. Dekalog legnie w gruzach, ale tylko w oczach ich. Boże Prawo przeminąć nie może i do końca czasów stanie się wyrzutem sumienia zdrajców. To chwile z dawna zapowiadane i wypełnić się muszą: judaszowa zdrada w skali ludzkości całej. Ohyda spustoszenia świadczyć będzie jedynie o prawdzie proroctw, które wypełniać się będą na waszych oczach. Nie lękajcie się tylko! Przecież wierność wasza Synowi Bożemu ocali was. Będę wam Tarczą i zbawieniem waszym. Te chwile straszne przeminą, zło przeminie, a przyjdę Ja, Pan wasz i Bóg wasz, który ocala.

Pamiętajcie: nie ma prawd wielu, jest jedna tylko Prawda o stworzeniu świata przez Boga, o narodzie wybranym, któremu Bóg obiecał przyjście Mesjasza, dla ocalenia nie tylko ich, ale i świata całego. A gdy przyszedł, swoi Go nie poznali, lecz Jego Słowo poszło do narodów wszystkich i obdarowane zostały darami Ducha Świętego. Ja, Jezus Chrystus, jestem Jedynym Synem Najwyższego, który przyszedł i który przyjdzie. Oczekujcie Mnie z radością i pokojem w sercu, bo zdrada uczniów Moich nie będzie klęską waszą. Wszystko musi się wypełnić. Świat ujrzy zdradę najwyższych wybranych, dla których zbyt ciasne się stało Prawo Moje, dlatego postanowili zmienić je według demoralizujących praw swoich. Nacieszą się krótko zwycięstwem swoim, bowiem nie ma go tam, gdzie Mnie nie ma. Gdy to ujrzycie, nie lękajcie się. Gromadźcie się razem, wierne dzieci Moje i niech strawą waszą codzienną będzie Nauka Moja, którą głosił Kościół jeszcze nie tak dawno, choć nie we wszystkich krajach. Wierni bądźcie Magisterium Kościoła. Na nie wielu ręce już podnosi, z utęsknieniem czekając na detronizację Prawa Mego. Spiski i tajne układy już się dokonują. Wszystko stanie się jawne, za pozwoleniem tych, którym jeszcze ufacie. Bądźcie czujni, pamiętając, że posłuszeństwo nigdy ślepym być nie może. Waszej wolności nie można oddać tym, którzy nie są posłuszni Bogu. To prosta zasada. Nie zasłaniajcie się ślepym posłuszeństwem, gdyż to zgubić może dusze wasze. Stańcie po właściwej stronie – po Mojej!

Staną przeciw Mnie i głosić zaczną otwarcie naukę swoją. Poczuli się już mocni, by przeprowadzić plany swe. Gromadko Moja, trzymaj się Mnie i odwiecznej Nauki Mojej. W niej jest ocalenie. Tylko Moja Armia przetrwa, pamiętajcie. Błogosławieństwo Me spoczywa na was, pragnąc chronić was przed złym rozeznaniem. Zróbcie miejsce Duchowi Świętemu, sami nie dacie rady. Miłuję was i strzegę. Amen.

JEZUS CHRYSTUS OCZEKUJĄCY NA CIOS JUDASZOWY.

JMM

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

19.12.2021

Święty Michał Archanioł w bojowej gotowości w obecnej wojnie, wytoczonej Bogu samemu i nam, Jego dzieciom, a zapowiadającej wypełnianie się Apokalipsy.

Dzieci Boga Wszechmogącego!

Umiłowani przez Niego w sposób niepojęty jako najsłabsze ze stworzeń i tak niewdzięczne. Nie możemy się nadziwić waszemu brakowi ochoty na zbliżenie się ku Źródłom Największej Miłości, ku Temu, który jest Początkiem Wszystkiego i ku któremu wszystko zmierza. On jest uspokojeniem, radością każdego stworzenia, obietnicą szczęścia spełnionego. O tym mówią ci, którzy Miłość poznali, z nią mistycznie obcowali, zatapiając się w Bogu podczas życia ziemskiego, a później otrzymując nagrodę już na zawsze – mieszkanie w Domu Jego Niebieskim, by wiecznie już być sługą radosnym i miłującym bez zmęczenia, ciągle dającym miłość Bogu Jedynemu w Trójcy Świętej, Królowej Maryi, św. Józefowi, Aniołom, a zwłaszcza tym, którzy jeszcze mają do przejścia niełatwą wędrówkę ziemską. Dzieci nasze, macie miłość Nieba całego z Woli Boga! Dlaczego nie chcecie korzystać z tylu darów, które chcemy wam ofiarować? To wszystko darmo jest dawane. Nikt nie będzie żądał uregulowania rachunku, bowiem miłość prawdziwa bezinteresowną jest. Armia nasza niezwykle czynną jest. Wzywana i niewzywana stoi na straży dobra i piękna jako wartości przynależnych Bogu. Odpowiada chętnie na przynaglenia z waszej strony, by bronić was przed zakusami szatana. Każdemu sprawiedliwemu przychodzi z pomocą, nawet gdy nie pokłada zbytnio lub wcale ufności w Panu, po to by z czasem odkrył w sobie wszystkie dary z wysoka i samego Dawcę Darów. Ludzie dobrzy cieszyć się mogą specjalną Troską Pana, doprowadzającą ich do Prawdy, a poznanie Prawdy już jest nagrodą, bo za nim idzie zachwyt i czyny jeszcze lepsze, i miłość się dająca bezinteresownie, i pewne zwycięstwo w biegu znojnym, a jego kres w Objęciach Syna Bożego.

Dobroć i troska o innych są pierwszym stopniem do poznania Boga Jedynego w Trójcy Świętej. Jego Łaskawość odpowiada na szlachetną wolę i kształtuje duszę według uznania swego. Tak ją prowadzi, że niebawem nie będzie już mogła żyć bez Pana i Króla. Powstają niewidzialne więzy miłości, stanowiące gwarancję dotarcia do Nieba.

Coś, co wydaje się tak oczywiste, jak pokładanie przez duszę nadziei w Panu, staje się pośród was zjawiskiem rzadkim. To już naprawdę tylko reszta - przejęta Dobrą Nowiną, pragnąca nieść ją do współczesnych pogan, bo bolejąca nad ich losem wiecznym, nad możliwą klęską wieczną. I tę resztę posyłamy, towarzyszymy jej, bo pragniemy o wiele bardziej gorąco powrotu dzieci do Domu Ojca.

A cóż zrobicie teraz, gdy chaos jest tak wielki, że nawet niegdyś wierni pogubili się i swoimi czynami pokazali, iż teraz nie służą już Prawdzie, oddawszy się wszechobecnemu kłamstwu? Cóż zrobicie? Czyż nie widzicie wypełniania się czasu? Zwycięstw bezczelnych wrogów naszego Pana? Postępującego terroru? Zniewalania was? Zamknęliście oczy dusz waszych, by ratować zdrowie swoje. I tak ślepi podążacie za zastawionymi na was pułapkami. Gdy spostrzeżecie podstęp, może być już za późno. Szatan przyjmie krwawe ofiary i z satysfakcją zasiądzie na tronie, który sami mu uczynicie. W Imieniu Boga i za jego Wolą wzywam was dzieci i błagam o przebudzenie. Nie podążajcie zwodniczą ścieżką, udowadniając wokół, że właściwie postąpiliście i jeszcze innych wzywając do wstąpienia na tę drogę, apelując do fałszywej odpowiedzialności zbiorowej. Zgubicie siebie, zgubicie innych. Zacznijcie słuchać Głosu Ducha Świętego, błagajcie o Światło Jego. To nie zdrowie jest najważniejsze, lecz wierność Bogu, a więc brak zgody na eksperymenty z życiem i zdrowiem człowieka, na wykorzystywanie komórek ciał niewinnych dzieci nienarodzonych, którym Bóg dał życie. Konsekwencji dokonywanych na was eksperymentów medycznych nie znacie. My widzimy je jasno i przerażeni jesteśmy bezwzględnością istoty ludzkiej. Nadchodzą czasy, gdy bez znamiona bestii nie sprzedacie i nie kupicie. Czyż nie widzicie tego? W tylu krajach testuje się tę opcję, niestety z powodzeniem. Lud nie jest już ludem Bożym, więc ma ograniczoną zdolność poznawania rzeczywistości. Nie zna już proroctw, odrzuca ostrzeżenia proroków. I cierpieć będzie okrucieństwa z powodu własnej głupoty i zgody na wszystko, co złe.

Akceptujący chętnie zdobycze technologii nie zorientują się nawet, iż staną się stworzeniami pozbawionymi woli swojej, wykonującymi rozkazy z gruntu złych ludzi, którzy ustanowili się panami i władcami życia, którym wydawać się będzie, iż Boga zdetronizowali, a Tron Jego zajęli. W realizacji pełni władzy pomagać im będzie właśnie to znamię bestii, a wielu przyjmie je z chęcią. Szatan zawsze przynosi zniewolenie. Ostrzegani jesteście od pokoleń, a jednak teraz, gdy trwa proces oswajania was, zapominacie o tym, poddając się diabelskim propozycjom. Ciężko nam patrzeć, gdy niegdyś pełne nadziei dzieci Boga uległy mu. Te złe wybory – ich konsekwencje – prędzej, czy później będą niedobrym przypomnieniem, że źle zawierzyliście. Jak wielka odpowiedzialność ciąży na tych, którzy do takich decyzji skłaniali i dalej skłaniają! Którzy blokują możliwe sposoby leczenia zagrażającej wam choroby, w wielu krajach zresztą. Sam ten fakt powinien dać wam do myślenia, iż wokół rozgrywa się coś kłamliwego. A wszechobecna cenzura, dotykająca odważnych ludzi, którzy nie popierają oficjalnego dyskursu? Kłamstwo jest bardzo widoczne, lecz wielu idzie za nim, stając się przyszłymi ofiarami zdradliwego systemu.

Dzieci Boga Wszechmogącego, On woła o opamiętanie! Ratujcie dusze wasze, bo tutaj jest walka o los wasz wieczny! Nie pozwólcie, by szatan wygrał w was. Choć pozwoliliście mu uczynić pierwszy, skuteczny krok, jeszcze można go powstrzymać. Jeszcze jesteście w stanie uratować siebie i pokolenia przyszłe. Granicę możecie przekroczyć niepostrzeżenie. Póki czas, powiedzcie synowi ciemności „nie”. Śmiało, odważnie! Niebieska Armia Pana jest z wami. Pragnę was wziąć pod opiekę swoją, ja - Rycerz Najwyższego, któremu szatan – raz pokonany - nie ma odwagi się przeciwstawiać. Hufce Anielskie stać będą na straży wszystkich odrzucających podstępne propozycje tego wroga ludzkości i wroga Jezusa Chrystusa. Zrozumcie, iż jesteście teraz w stanie wojny, wydanej Bogu samemu i dzieciom Jego. Przebudźcie się więc, by stanąć po właściwej stronie!

Bóg was miłuje i ja was miłuję.

MICHAŁ ARCHANIOŁ ŚWIĘTY BOGA JEDYNEGO W TRÓJCY ŚWIĘTEJ.
JMM

-----------------------------------------------------------------------------------

Prorokini o inicjałach JMM otrzymuje Orędzia od 2001 roku.
Orędzia przekazuje grupa "Odrodzenie", której początki związane są z posługą Anny Dąmbskiej.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group